aaa4 |
Wysłany: Pią 11:05, 16 Cze 2017 Temat postu: gazeta |
|
Kiedy wrocilem, Rosalie napelnila sobie trzeci kieliszek sherry. Przechodzac pochylilem sie i pocalowalem ja w czolo.
-Drogi Gwennie - powiedziala wowczas. - Jestem panu wdzieczna za panska szczerosc i sprobuje byc godna okazanego mi w ten sposob zaufania. Moje piersi nie sa juz oczywiscie tym, czym byly dawniej. Pokaze je panu. Lecz, jesli sie zbytnio nie myle, moga sie one jeszcze wydac panu czyms calkiem znosnym. Z pewnoscia docenie starania, jakimi je pan otoczy. Dziwie sie, ze nie wspomnial pan o moim pepku, ktory takze wykazuje nadzwyczajna wrazliwosc na delikatne pieszczoty. Moja lechtaczka, dosc niepozorna w stanie spoczynku, potrafi gwaltownie wezbrac pozadaniem. Oto w czym rzecz. Czy sadzi pan, ze powinnam to zademonstrowac?
-Czy powinna pani? Nie, droga Rosalie - odpowiedzialem z zapalem. - To zadna powinnosc, raczej juz zabawa. Czy zgodzi sie pani w tej mierze ze mna?
-No coz, moge pana na przyklad upowaznic do rozebrania mnie. Nieprawdaz? |
|